To koniec protestów w Syrii? Jest porozumienie

Według dokumentu, syryjskie władze wycofają wojsko z ulic miast, gdzie trwają protesty i wypuszczą więźniów politycznych. Te wszystkie kroki mają doprowadzić do zakończenia trwającego od marca konfliktu.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Od wielu tygodni Liga Arabska negocjuje z syryjskimi władzami porozumienie pokojowe, które może otworzyć drogę do zakończenia wojny domowej w tym kraju. Wcześniejsze próby nie powiodły się, bo Syria nie zgadzała się na szczegóły przygotowywanego przez Ligę Arabską planu. Tym razem jednak Liga miała zgodzić się na poprawki ze strony Damaszku.

Mówił o tym syryjski minister spraw zagranicznych Walid al-Muallem. - Sekretarz generalny Ligi zgodził się na niektóre poprawki do oryginalnego tekstu. Mieliśmy bowiem obawy co do utrzymania naszej narodowej suwerenności i co do koordynacji misji Ligi Arabskiej z naszym rządem w Syrii - powiedział.

Syria twierdzi też, że zgodziła się na podpisanie dokumentu po namowach ze strony Rosji. W ostatnich dniach Moskwa zmieniła swoją pozycję w tej sprawie. W ubiegłym tygodniu przedstawiła projekt rezolucji potępiającej Syrię na forum ONZ, wcześniej blokując podobne rezolucje. Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło tekst rosyjskiej rezolucji.

Tymczasem według syryjskich aktywistów, ponad 60 syryjskich dezerterów zginęło z rąk sił rządowych. Żołnierze wierni prezydentowi Baszarowi al-Assadowi otworzyli ogień z karabinów maszynowych do kolegów, którzy próbowali uciec z posterunków.
ONZ szacuje, że od początku konfliktu w Syrii zginęło już co najmniej 5 tysięcy osób.

IAR,kk