Wycofać się czy pozostać? Polacy w Afganistanie
Natychmiastowego powrotu wojsk domaga się Ruch Palikota, PO i SLD są przeciwne nawoływaniu o wycofanie polskiego kontyngentu.
2011-12-21, 15:13
Posłuchaj
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
W afgańskiej prowincji Ghazni zginęło 5 polskich żołnierzy. Do tragedii doszło 11 kilometrów od polskiej bazy w Ghazni. To żołnierze z 20. Brygady Zmechanizowanej w Bartoszycach.
Szef sejmowej komisji obrony narodowej Stefan Niesiołowski z PO składa wyrazy współczucia rodzinom żołnierzy, którzy zginęli w Afganistanie. Polityk apeluje jednocześnie, by w przypadku takich tragedii nie nawoływać do wycofywania naszych wojsk z Afganistanu.
- Uważam, że Polska po dobrej stronie stoi w Afganistanie, walczymy o pokój i wolność i nie powinniśmy pozwolić na to, żeby terroryści otrzymali własne państwo - powiedział polityk Platformy.
REKLAMA
Stanisław Wziątek z SLD pyta o sens naszej misji i zaznacza, że podobnie jak Stefan Niesiołowski jest daleki od apeli o wycofanie wojsk. - Najgorsze, co się może wydarzyć, to podejmowanie decyzji pod wpływem emocji - powiedział.
Apel Palikota
Z kolei, poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński powiedział, że Polacy powinni wycofywać się z Afganistanu powoli i w przemyślany sposób, gdyż inaczej będzie to niebezpieczne dla naszych żołnierzy. Wiceprzewodniczący sejmowej komisji obrony przypomniał, że Polacy mają opuścić Afganistan do roku 2014.
O natychmiastowe wycofanie wojsk apelują do prezydenta posłowie Ruchu Palikota. Lider partii mówił na konferencji prasowej, że czas na wycofanie polskiego kontyngentu z Afganistanu był wcześniej. Wyjaśnił, że to nie pierwsze ofiary po stronie polskiej. Janusz Palikot dodał, że Polska nie ma żadnych korzyści z tego, że nasi żołnierze są w tym kraju. Przypomniał też, że są kraje NATO, które wojsk do Afganistanu nie wysłały.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA