Siemoniak: osądzimy sprawców zamachu na Polaków
Minister Obrony Narodowej zapewnił, że resort pomaga rodzinom pięciu poległych w Afganistanie żołnierzy.
2011-12-22, 15:09
Minister uczestniczył w Ghazni w ceremonii pożegnania polskich żołnierzy. Siemoniak powiedział, że czuje się szczególnie związany z obecnym polskim kontyngentem.
- Począwszy od ćwiczeń w Bemowie Piskim, przez pożegnanie, poprzez wizytę w październiku, kiedy zaczynaliście służbę, i też przez wzruszające spotkanie z waszymi rodzinami kilka dni temu w Elblągu, gdzie mieliśmy okazję połączyć się przez satelitę. Wówczas wydawało się, że nic nie zmąci atmosfery spokoju i świąt. Stała się tragedia. W Polsce wszyscy są myślami z wami - powiedział Siemoniak.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Jak podkreślił, to największa tragedia w historii naszych misji zagranicznych. - Zrobimy wszystko i wszelkiego wsparcia też z Warszawy udzielimy, żeby znaleźć tych bandytów i ich osądzić - dodał minister.
Pięciu żołnierzy z 20. Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej - st. kpr. Piotr Ciesielski, szt. szer. Łukasz Krawiec, st. szer. Marcin Szczurowski, st. szer. Marek Tomala i szer. Krystian Banach - zginęło w środę rano, gdy pod ich pojazdem eksplodował silny ładunek wybuchowy. Żołnierze zostali pośmiertnie awansowani na wyższe stopnie. Do ataku na polsko-amerykański konwój przyznali się afgańscy talibowie.
W Afganistanie służy obecnie ok. 2,5 tys. polskich żołnierzy. Po środowym ataku liczba polskich ofiar w tym kraju wzrosła do 36.
IAR,PAP,kk
REKLAMA