"Barbarzyński akt". Szokujące nagranie z marines
Talibowie potępili amatorskie nagranie wideo, które przedstawia czterech żołnierzy ubranych w amerykańskie mundury oddających mocz na zwłoki talibskich bojowników.
2012-01-12, 12:44
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
Nagranie, które trwa mniej niż minutę, pojawiło się w internecie w środę. Widać na nim czterech domniemanych żołnierzy piechoty morskiej USA, którzy śmiejąc się oddają mocz na zakrwawione zwłoki trzech bojowników. "Miłego dnia, kolego" - mówi jeden z wojskowych. Z nagrania wynika, że żołnierze należeli do oddziału, który stacjonował w Afganistanie do września 2011 r. - relacjonuje "Washington Post".
Rzecznik piechoty morskiej Kendra N. Hardesty powiedział, że trwa śledztwo w tej sprawie. Na razie nie udało się ustalić autentyczności nagrania ani tożsamości żołnierzy. Kontyngent amerykański w Afganistanie liczy 100 tys. żołnierzy, a 20 tys. z nich to żołnierze piechoty morskiej (marines). Stacjonują głównie w prowincjach Kandahar i Helmand.
Rzecznik talibów Qari Yousuf Ahmadi powiedział BBC, że Amerykanie "nie pierwszy raz przeprowadzają taką skandaliczną akcję" i że "ataki na nich będą kontynuowane".
REKLAMA
W rozmowie z AFP inny rzecznik talibów Zabiullah Mudżahid potępił ten "barbarzyński akt". - W ciągu ostatnich 10 lat były setki podobnych przypadków, które nie ujrzały światła dziennego - powiedział.
Mudżahid dodał, że wideo nie wpłynie na negocjacje pokojowe. - To jest proces polityczny, więc wideo nie zaszkodzi naszym rozmowom i wymianie więźniów - powiedział rzecznik cytowany przez agencję Reutera. Dodał, że "rozmowy są dopiero na wstępnym etapie".
Czytaj więcej o skandalicznym nagraniu>>>
aj
REKLAMA
REKLAMA