To nie eksperci przypisali głos gen. Błasikowi
Jak przyznał Jerzy Miller, to członkowie komisji badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej przypisali gen. Błasikowi słowa padające w kokpicie Tu-154.
2012-01-17, 21:50
W wywiadzie dla RMF przewodniczący komisji powiedział, że to nie nie biegli z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji przypisali gen. Błasikowi słowa, które padły w kokpicie tupolewa.
Odnosząc się do ekspertyz krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych, które opublikowano w poniedziałek i na których także nie ma zidentyfikowanego głosu gen. Błasika, Jerzy Miller powiedział, że - to nie ja twierdzę, że pan gen. Błasik był w kokpicie, tylko ciało gen. zostało znalezione w kokpicie po katastrofie i w związku z tym to nie wymaga dowodu ze strony komisji. O obecności gen. Andrzeja Błasika w kokpicie Tu-154, jako jednej z przyczyn katastrofy poprzez wywieranie presji na załogę, mówił rosyjski raport MAK.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Pytany o możliwość wznowienia prac komisji Jerzy Miller powiedział - po pierwsze, komisję powołuje premier i w związku z tym również premier podejmuje decyzję o powołaniu ewentualnej kolejnej komisji. Natomiast ja na razie nie znajduję powodów, dla których, gdyby to ode mnie zależało, taka komisja miała pracować - dodał Jerzy Miller.
REKLAMA
RMF, PAP, polskieradio.pl, gs
REKLAMA