Zimowy paraliż drogowy. Tiry nie dojadą do Jakuszyc

Śnieg zasypał w północnych Czechach drogę międzynarodową E65, prowadzącą w kierunku czesko-polskiego przejścia granicznego Harrachov-Jakuszyce.

2012-01-24, 14:25

Zimowy paraliż drogowy. Tiry nie dojadą do Jakuszyc
. Foto: Glow Images/East News

W całym czeskim województwie libereckim z powodu trwających od ponad doby opadów śniegu i śniegu z deszczem panują bardzo ciężkie warunki pogodowe. Wiele lokalnych linii kolejowych zostało zablokowanych przez zaspy lub połamane drzewa; z tego powodu od poniedziałku na kilku trasach nie kursują pociągi.

Kilkaset gospodarstw w miejscowości Svoboda nad Upou zostało bez prądu. Zakłady energetyczne CEZ poinformowały, że z powodu śnieżyc i zawiei mają poważne trudności z usunięciem usterki.

 

Uwaga na lawiny!

W karkonoskim ośrodku narciarskim Szpindlerowy Mlyn pokrywa śnieżna sięga blisko 2 metrów. W całym regionie na drogach leży warstwa zamarzniętego śniegu, miejscami spadło 15 cm nowego białego puchu. Służby górskie w Karkonoszach ostrzegają przed lawinami; część szlaków turystycznych ze względu na zagrożenie została zamknięta.

REKLAMA

Czescy drogowcy podają, że między Tanvaldem a Harrachovem prowadzącą do Polski drogę E65 blokuje głęboki śnieg, w którym grzęzną tiry. Z tego powodu szosę co najmniej do północy zamknięto dla aut ciężarowych; ich kierowcy muszą się liczyć z długimi postojami.

 

Zobacz galerię Dzień na zdjęciach >>>


REKLAMA

Według informacji policji w ciągu ostatniej doby doszło w województwie do kilkudziesięciu wypadków drogowych i jednego kolejowego. Nikt nie został poważnie ranny.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej