Ukraina: pirackie programy na komputerach MSW
Niemal połowa programów na komputerach ukraińskiego MSW nie ma odpowiednich licencji.
2012-02-01, 19:45
Posłuchaj
Przedstawiciele resortu zapewniają jednak, że powoli rezygnują z pirackiego oprogramowania.
Rzecznik MSW Wołodymyr Poliszczuk powiedział, że 47% programów pochodzi z nielegalnych źródeł. Jak się okazuje, do 2006 roku resort kupował komputery nie przejmując się tym, czy oprogramowanie ma licencję czy nie. Przedstawiciel Ministerstwa zaznaczył jednocześnie, że o tym fakcie poinformowana została firma Microsoft i trwają rozmowy na temat legalizacji programów.
Wyznanie rzecznika MSW jest związane z zamknięciem przez milicję dostępu do największego pirackiego ukraińskiego portalu Ex.ua. Wywołało to ogromną falę niezadowolenia. Hakerzy zaatakowali strony internetowe Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, prezydenta i rządzącej Partii Regionów.
Ex.ua generował nawet 1/3 ruchu w ukraińskim internecie. Można tam było ściągać za darmo filmy, gry i programy. Teraz Ukraińcy zaczęli korzystać z rosyjskich serwisów tego typu, które są dostępne z terytorium Ukrainy.
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, to
REKLAMA