Iran wyrzuci Samsunga z kraju za izraelską reklamę?
Firma Samsung może zostać wyrzucona z Iranu po tym, jak w reklamie dla izraelskiej TV jej tablet wykorzystany został… do wysadzenia w powietrze irańskiej instalacji nuklearnej.
2012-02-03, 11:29
W reklamie dla telewizji HOT trzy postaci z popularnego show Asfur pojawiają się w przebraniu kobiet niedaleko ośrodka nuklearnego. Spotykają tam znudzonego agenta Mossadu, który umila sobie czas oglądając ich występy na tablecie firmy Samsung.
Po krótkiej rozmowie szpieg podaje im swojego tableta, żeby pochwalić się aplikacjami. Wówczas jeden z przebranych panów wciska jakiś przycisk i przypadkowo doprowadza do wysadzenie w powietrze irańskiego ośrodka nuklearnego w tle. Komentuje to prześmiewczym „co? Kolejna tajemnicza eksplozja w Iranie”, odnosząc się do serii niewyjaśnionych wybuchów w ośrodkach wojskowych w Iranie. Niektóre media spekulują, że wybuchy to dzieło właśnie agentów Mossadu, którzy sabotują pracę nad bombą atomową.
W czwartek jeden z ważniejszych irańskich posłów poinformował, że parlament rozważa rozwiązanie wszystkich umów handlowych z Samsungiem w związku z „obraźliwą” reklamą, w której Iran jest przedstawiony jako „kraj prymitywny” i która sugeruje, że „Izrael jest dość potężny, by z łatwością zniszczyć irańskie ośrodki nuklearne, albo zabić czołowych fizyków atomowych”.
REKLAMA
Szef komisji ds. energii Arsalan Fat’hipour powiedział państwowej Press TV, że Samsung świadomie wybrał zbliżenie do Izraela ponad bliskimi kontaktami handlowymi z Iranem. Dodał, że Samsung wprawdzie powinien Iran oficjalnie przeprosić, ale że to i tak nie wystarczy do naprawienia sytuacji.
Samsung w odpowiedzi wydał oświadczenie, w którym potępił wyprodukowanie reklamówki przez jego izraelskie biuro, podczas gdy biuro Samsunga w Teheranie oświadczyło… że w ogóle nie jest ona dziełem firmy, a samodzielną produkcją telewizji HOT.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
"Haaretz", sg
REKLAMA
REKLAMA