Krym: ocalono część załogi płonącego statku
60 kilometrów od brzegów Krymu, na drobnicowcu Iwan Wakułow doszło do pożaru. Dziesięciu marynarzy zostało ewakuowanych
2012-02-05, 13:00
Posłuchaj
Strażacy obawiają się, że ogień będzie się rozptrzestrzeniał i zapali się także paliwo.
Na statku znajduje się 100 ton mazutu i 40 ton ropy.
Do drobnicowca już dopływa lodołamacz Kapitan Moszkin, którego załoga ma pomóc w gaszeniu pożaru. Na płonącym statku pozostało czterecb marynarzy, innych 10 członków załogi zostało ewakuowanych helikopterem do Symferopola. Wszyscy to obywatele Rosji. Ratownicy podkreślają, że akcja była utrudniona przez silny wiatr.
Według wstępnych danych, pożar to efekt eksplozji, do której doszło nad ranem na pokładzie. Nie wiadomo, czym był wywołany wybuch.
Drobnicowiec Iwan Wakułow pod banderą Malty płynął z Algieru albo - według innych źródeł - ze Stambułu, do rosyjskiego Rostowa nad Donem.
REKLAMA
28 stycznia w związku z zamarznięciem Morza Azowskiego statek zatrzymał się u brzegów Krymu.
Iwan Wakułow został zbudowany w 1992 roku, jego wyporność liczy niemal 6 tysięcy ton, długość 140 metrów, a szerokość 16 metrów.
IAR
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA