Matka Madzi w monitorowanej celi
Służba więzienna twierdziła, że nic się nie stało, ale Katarzyna W. została przeniesiona do celi z dwiema innymi osobami. Jednak była próba samobójcza?
2012-02-07, 13:00
Katarzyna W. po incydencie z detergentem trafiła do monitorowanej celi - poinformowała telewizja TVN24. Będzie tam przebywać z jeszcze dwiema osadzonymi. Tymczasem służba więzienna twierdzi, że nic się nie stało.
Po godzinie 19 w poniedziałek portal gazeta.pl podał informację o tym, że aresztowana na dwa miesiące Katarzyna W., matka zmarłej Madzi z Sosnowca, próbowała popełnić samobójstwo. Chwilę później informację zdementowała rzeczniczka Służby Więziennej Luiza Sałapa.
Czytaj więcej o próbie samobójczej Katarzyny W. >>>
Dementi słuzby więziennej podważyła jednak rzeczniczka prokuratury okręgowiej w Kielcach - przyznała, że matka Madzi połknęła detergent, którego używa się w więzieniu do czyszczenia naczyń. Prokurator Marta Zawada-Dybek tłumaczyła, że nie było zagrożenia życia kobiety.
REKLAMA
Jak dodała, areszt nie potraktował tego zachowania jako próby samobójczej. - Prokuratura nie widzi obecnie potrzeby prowadzenia postępowania wyjaśniającego w tej sprawie - dodała Zawada-Dybek.
Katowicki sąd aresztował na dwa miesiące matkę Magdy. Decyzję uzasadnił obawą, że Katarzyna W. może mataczyć. Prokuratura postawiła matce dziewczynki zarzut nieumyślnego spowodowania jej śmierci. Kobiecie grozi do 5 lat więzienia.
Czytaj więcej o sprawie Madzi z Sosnowca >>>
IAR, TVN24 ,wit
REKLAMA
REKLAMA