Niemcy rezygnują z podpisania umowy ACTA
Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych wycofało swe wcześniejsze zalecenie podpisania kontrowersyjnego porozumienia o ochronie własności intelektualnej ACTA.
2012-02-10, 14:05
Posłuchaj
Niemcy odłożyły podpisanie kontrowersyjnego porozumienia o ochronie własności intelektualnej ACTA - poinformowała agencja dpa, powołując się na źródła rządowe.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Rząd w Berlinie przyjął porozumienie 30 listopada, ale do tej pory go nie podpisał. Formalnie nic nie stało na przeszkodzie, ponieważ zastrzeżeń nie zgłosił Bundestag. Od tamtego czasu nasiliły się jednak w Niemczech protesty użytkowników internetu i obrońców praw obywatelskich przeciwko ACTA. Zamiar przystąpienia Niemiec do porozumienia skrytykowali też politycy Zielonych, Lewicy i Partii Piratów.
W sobotę, w dniu światowych protestów przeciwko porozumieniu, zaplanowano akcje w ponad 50 niemieckich miastach. Nie wiadomo, czy odbędą się one po wycofaniu się rządu z zamiaru podpisania umowy.
Minister sprawiedliwości Sabine Leutheusser-Schnarrenberger uznała, że w Niemczech potrzebna jest publiczna debata na temat ACTA. Minister poparła jednak ratyfikację kontrowersyjnego porozumienia, ponieważ - jak powiedziała - nie wiąże się ono ze zmianami niemieckiego prawa.
ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement), czyli porozumienie przeciw obrotowi podróbkami, to umowa handlowa mająca na celu wzmocnienie ochrony własności intelektualnej głównie w stosunkach handlowych między państwami na całym świecie.
Polska, wraz z 21 państwami UE, podpisała dokument 26 stycznia. W ramach ratyfikacji mają być w Polsce przeprowadzone szerokie konsultacje społeczne.
Treść umowy i brak konsultacji nad jej projektem wywołały protesty internautów i ataki na strony internetowe urzędów państwowych.
Czytaj TREŚĆ UMOWY ACTA >>>
PAP,kk
REKLAMA