Chce być prezydentem Niemiec? Musi się ożenić!
Kandydat na prezydenta Niemiec Joachim Gauck od 12 lat żyje w nieformalnym związku z 52-letnią dziennikarką Danielą Schadt. Nie wszystkim to się podoba.
2012-02-21, 16:44
Choć z żoną, z którą ma czworo dzieci, Gauck rozstał się już  dawno temu, to do tej pory się nie rozwiódł.
- W interesie samego Joachima Gaucka powinno być jak najszybsze   uporządkowanie sytuacji życiowej i niedawanie pretekstów do   jakichkolwiek ataków - ocenił polityk bawarskiej  chadecji CSU Norbert Geis.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
 
 Także socjaldemokrata Wolfgang Thierse zachęcał Gaucka do poślubienia  swojej partnerki. - Zakładam, że kocha on swoją towarzyszkę życia. I  akurat w tej sprawie jestem konserwatystą. Kobietę, którą kocham i z  którą nadal chcę być, mogę przecież także poślubić - powiedział. 
 Z kolei szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle jest oburzony  dyskusją na ten temat. - Krytykowanie osobistej sytuacji życiowej  nominowanego kandydata na prezydenta jest pozbawione klasy - oceni. 
 Daniela Schadt, dziennikarka polityczna gazety "Nuernberger  Zeitung", nie chciała skomentować sprawy. Przyznała też, że jeszcze nie widzi się w roli  Pierwszej Damy. 
 
Kandydaturę Gaucka na prezydenta Niemiec ogłoszono w zeszłą niedzielę.  Ma on poparcie chadecko-liberalnej koalicji rządzącej oraz opozycyjnych  socjaldemokratów i Zielonych. Wybory prezydenckie odbędą się  prawdopodobnie 18 marca.
PAP,kk