Tajne dokumenty wyciekły z Watykanu
Nigdy wcześniej w Watykanie nie panowało takie napięcie - pisze w czwartek gazeta "Corriere della Sera".
2012-03-01, 15:39
Według włoskiego dziennika jest to spowodowane wyciekiem poufnych dokumentów i burzą wokół Sekretariatu Stanu, czym zaniepokojone są episkopaty krajów Europy.
Największa włoska gazeta informuje, że episkopaty Niemiec, Francji i Hiszpanii zamierzają zażądać wyjaśnień, co dzieje się w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej, bo to właśnie tego urzędu i jego szefa, kardynała Tarcisio Bertone, dotyczą przede wszystkim ujawniane przez prasę dokumenty i poufne noty adresowane między innymi do Benedykta XVI.
Ostatnio rozpowszechniono list kardynała Bertone z 2011 roku do ówczesnego arcybiskupa Mediolanu, kardynała Dionigiego Tettamanziego, w którym nakazuje mu - powołując się na życzenie papieża - ustąpienie ze stanowiska prezesa instytucji kontrolującej najważniejsze katolickie placówki w stolicy Lombardii, w tym uniwersytet. Wraz z tym listem prasa ujawniła co kardynał Tettamanzi, oburzony słowami sekretarza stanu, napisał do Benedykta XVI.
Nie ulega wątpliwości - podsumowuje dziennik - że rozpowszechnianie tych tajnych dokumentów ma na celu "uderzenie" w kardynała Bertone, który w tym roku skończy 78 lat, a zatem od prawie trzech lat jest już w wieku emerytalnym. Zwraca się jednocześnie uwagę, że także od trzech lat krążą pogłoski o rzekomo rychłej dymisji kardynała Bertone.
REKLAMA
"Corriere della Sera" pisze również o trwającym za Spiżową Bramą wewnętrznym dochodzeniu, prowadzonym przez watykańską żandarmerię, które ma ustalić winnych wycieku dokumentów do prasy. Mediolańska gazeta podkreśla, że pracownicy Watykanu z obawami używają komputerów i telefonów, gdyż czują się kontrolowani.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
PAP/mch
REKLAMA