Wypadek na planie "Top Gear". Rozbił się helikopter
Pilot amerykańskiego helikoptera wojskowego AH1 Cobra stracił kontrolę nad maszyną, która rozbiła się na lotnisku Coolidge w Arizonie.
2012-03-06, 09:46
Do zdarzenia doszło 1 marca podczas pracy nad kolejnym odcinkiem koreańskiej wersji bardzo popularnego programu motoryzacyjnego "Top Gear".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Świadek zdarzenia Steve Esparza, który nagrał wypadek, powiedział, że gdy dotarło do niego, że maszyna się zaraz rozbije jego serce zaczęło walić jak szalone. - Myślałem, że piloci nie żyją. Wyłączyłem kamerę. Nie chciałem tego dalej kamerować - podkreślił.
Na szczęście dwóm pilotom nic się nie stało. - Uratowała ich konstrukcja maszyny - powiedział szef policji w Coolidge Joe Brugman.
kk
REKLAMA