Co zmieniły nowe przepisy? Wpadają głównie dilerzy
Prokuratura rzadko korzysta z możliwości odstąpienia od ścigania za posiadanie małej ilości narkotyków - wynika z sondy wśród śledczych, jaką przeprowadziła "Rzeczpospolita".
2012-03-12, 06:43
Gazeta przypomina, że przepisy, które pozwalają na odstąpienie od ścigania osób posiadających środki odurzające na własny użytek, funkcjonują od trzech miesięcy. Z danych z kilku prokuratur wynika, że przepisy te znajdują zastosowanie w mniej więcej co 10 sprawie.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Prokuratorzy wskazują, że większość zatrzymanych okazuje się albo dilerami, albo posiada większe ilości narkotyków. Śledczy przyjmują, że nieznaczna ilość to 1 lub 2 gramy. Zdaniem gazety oznacza to, że opinie sugerujące, iż więzienia są pełne osób, które trafiły tam, bo raz zapaliły skręta, okazują się mocno przesadzone.
IAR, sm