Protest Solidarności pewny
Za dwa tygodnie pierwsza demonstracja przeciw planom podniesienia wieku emerytalnego do 67. roku życia.
2012-03-13, 23:59
Posłuchaj
Szef Solidarności Piotr Duda powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że protest jest przesądzony. 22 marca w Warszawie odbędzie się pierwsza akcja informacyjna dla społeczeństwa, a cztery dni później pikieta pod Kancelarią Premiera i Sejmem.
Jeszcze w poniedziałek Duda uzależniał podjęcie akcji protestacyjnej od wyników spotkania z premierem Donaldem Tuskiem. - Premier nie zareagował. Widać ma ważniejsze rzeczy na głowie - mówił Duda. Obecnie twierdzi, że spotkanie podczas posiedzenia Komisji Trójstronnej będzie tylko formalnością. Związkowcy liczyli bowiem, że premier zareaguje już po zapowiedziach w poniedziałek pikiet. Tymczasem żadnego odzewu nie było.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>
Przewodniczący "Solidarności" wyraził nadzieję, że na posiedzeniu w dniach 28-30 marca Sejm przyjmie wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie reformy emerytalnej. Poparło go prawie półtora miliona osób. Zdaniem Dudy, będzie to wielki test dla polskiej demokracji.
Wiceprzewodnicząca klubu Platformy Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska uważa jednak, że referendum jest zbędne, gdyż jego wynik można z góry przewidzieć. Posłanka dodała, że gdyby referendum się odbyło, to nie można byłoby wydłużyć wieku emerytalnego, co jest konieczne.
W tej sytuacji wydaje się, że wniosek "Solidarności" upadnie, gdyż popiera go tylko Prawo i Sprawiedliwość i Solidarna Polska. Sojusz Lewicy Demokratycznej zbiera podpisy pod własnym wnioskiem o referendum.
IAR, sm
REKLAMA