6 maja dojdzie do tak zwanego marszu milionów?
Manifestacja miałaby się odbyć w Moskwie w przededniu inauguracji prezydentury Władimira Putina.
2012-03-17, 18:42
Posłuchaj
Uczestnicy sobotniego protestu na Placu Puszkińskim w Moskwie opowiedzieli się za przeprowadzeniem "marszu milionów".
W akcji rosyjskiej opozycji uczestniczyło kilkaset osób. Miała ona przypomnieć o istnieniu w Rosji więźniów politycznych. Działacze opozycji wzywali również do bojkotu kanału telewizyjnego NTV, który wyemitował film ukazujący w negatywnym świetle niedawne protesty w Rosji.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Policjanci zatrzymali kilka osób, które chciały rozwinąć transparenty. Akcja przebiegała pod hasłem spotkania z deputowanym do Dumy Państwowej i dlatego na jej przeprowadzenie nie potrzeba było zgody władz. Jednak - zgodnie z przepisami - uczestnicy takich spotkań nie mogą mieć plakatów.
Rosyjska policja zatrzymała również ponad 20 uczestników protestu proekologicznego na Placu Rewolucji w centrum stolicy, który odbywał się bez zgody władz.
IAR,kk
REKLAMA