Julia Pitera musi przeprosić PiS. Mówiła nieprawdę

Chodzi o słowa posłanki PO z 2011 r., że podejrzewany o pedofilię ówczesny stołeczny radny Łukasz Muszyński "jest w PiS" - orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie.

2012-03-28, 16:35

Julia Pitera musi przeprosić PiS. Mówiła nieprawdę
Julia Pitera. Foto: platforma.pl

Sąd nieprawomocnie uwzględnił pozew partii o ochronę jej dóbr osobistych wobec Pitery. Jej adwokat nie wyklucza apelacji i podkreśla, że ochrona prawna partii politycznej jest mniejsza niż innych osób.

Przyczyną procesu była wypowiedź b. pełnomocnik ds. walki z korupcją ze stycznia 2011 r. w TVN, że Muszyński "jest w PiS". Za podanie nieprawdy PiS wniósł, aby sąd nakazał Piterze przeprosiny w TVN, w "Gazecie Wyborczej" i na stronie internetowej posłanki.

Nadszarpnięty wizerunek

Reprezentujący w sądzie PiS mec. Bartosz Kownacki (zarazem poseł SP) argumentował, że słowa Pitery godziły w wizerunek PiS jako partii konserwatywnej i walczącej z przestępczością, zwłaszcza tego rodzaju. Adwokat przyznał, że Muszyński, wybrany z list PO, wspierał PiS w głosowaniach w radzie dzielnicy Praga-Północ, ale nie upoważnia to do stwierdzeń, że "jest on w PiS".

Pełnomocnik Pitery mec. Grzegorz Wójtowicz wnosił o oddalenie pozwu. Mówił, że nie doszło do naruszenia dóbr powoda, bo pozwana mówiła tylko, że radny należy do "określonego środowiska".

REKLAMA

Słowa niezgodne z faktami

Sąd uznał, że doszło do bezprawnego naruszenia dobra osobistego PiS, jakim jest prawo innych osób do dobrego mniemania o tej partii. - Słowa pozwanej były niezgodne z faktami - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Paweł Pyzio. Dodał, że nie wystąpiły żadne okoliczności, które mogłyby świadczyć o braku bezprawności działań pozwanej.

Po uprawomocnieniu się wyroku Pitera ma przeprosić PiS za to, że w nieuprawniony sposób stwierdziła, że Muszyński "wybrany z listy PO, jest w PiS". Przeprosiny mają się pojawić na stronie internetowej Pitery, na 1. i 3. stronie stołecznego dodatku "GW" oraz w formie ogłoszenia odczytanego zarazem przez lektora tuż przed godz. 21.00 w TVN (może to kosztować nawet kilkadziesiąt tys. zł ). Sędzia podkreślił, że ta forma przeprosin "przywróci stan sprzed naruszenia".

Pitera milczy

Mec. Wójtowicz powiedział, że wystąpi o pisemne uzasadnienie wyroku (bez czego nie można złożyć apelacji). Dodał, że sąd nie uwzględnił argumentów pozwanej, że partia ma mniejszą ochronę dóbr osobistych i że musi być ona gotowa na szerszą krytykę. Sama Pitera nie chciała się wypowiadać.

Mec. Kownacki zwrócił uwagę, że partia bez skutku występowała do Pitery przed procesem o polubowne załatwienie sprawy, a obecnie sąd uwzględnił, z drobnym szczegółem, cały pozew wobec niej.

REKLAMA

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

W maju 2011 r. stołeczny sąd skazał Muszyńskiego na półtora roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Był on oskarżony o zmuszanie nastolatka do czynności seksualnych pod groźbą szantażu oraz posiadania dziecięcej pornografii. Jego mandat radnego wygasł po uprawomocnieniu się wyroku. 

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej