Kaczyński o nauczaniu historii: to kpina
Podczas protestu przed Ministerstwem Edukacji Narodowej Jarosław Kaczyński mówił, że toczy się walka o to, czy polskie szkolnictwo będzie służyć budowie wspólnoty narodowej.
2012-03-29, 13:46
Posłuchaj
Prezes PiS wyraził poparcie dla działaczy opozycji antykomunistycznej, którzy od ponad tygodnia głodują w obronie lekcji historii w szkołach ponadgimnazjalnych. Podkreślił, że edukacja, która służy zdobywaniu wiedzy i wychowaniu, przyczynia się do rozwoju narodu i wzrostu jego pozycji.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Kaczyński mówił, że reformy, które wprowadza obecny rząd będą skutkowały tym, iż absolwenci polskich szkół będą źle wykształceni, pozbawieni tożsamości i skazani na fizyczną pracę zagranicą, a kraje Zachodu będą czerpać z Polski tanią siłę roboczą. Prezes PiS zapowiedział, że jeśli jego partia wygra wybory, zostanie wprowadzony ten sam program nauczania historii dla wszystkich uczniów. Działacze opozycji komunistycznej od zeszłego poniedziałku prowadzą protest głodowy w krakowskim kościele św. Stanisława Kostki.
IAR, gs
REKLAMA
REKLAMA