Ukraina: nowe zarzuty dla Julii Tymoszenko
Od 5 do 12 lat więzienia grozi byłej premier w związku z nową sprawą karną. Obecnie odbywa ona karę 7 lat pozbawienia wolności.
2012-03-29, 18:43
Posłuchaj
O ile październikowy wyrok dotyczył działalności Julii Tymoszenko na stanowisku premiera i naruszeń proceduralnych w 2009 roku, o tyle teraz prokuratura sięgnęła aż do lat ’90, gdy była ona związana z firmą Zjednoczone Systemy Energetyczne. Prokurator Hennadij Turin poinformował, że zarzuty dotyczą, między innymi, przywłaszczenia pieniędzy budżetowych i unikania spłaty podatków. Jego zdaniem, istnieją wystarczające dowody na to, aby potwierdzić winę oskarżonej i skierować sprawę do sądu.
Adwokat Julii Tymoszenko Serhij Własenko odrzuca stawiane oskarżenia. Według niego, dotyczą one okresu, gdy jego klientka nie pracowała już w Zjednoczonych Systemach Energetycznych. - To są bzdury i kłamstwa - podsumował obrońca.
Prokuratura nie wyklucza, że była premier, która skarży się na zły stan zdrowia, będzie musiała uczestniczyć w posiedzeniach sądu. Sprawa będzie rozpatrywana w Charkowie.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
IAR, to
REKLAMA