Kaczyński: niedemokratyczne działania rządu
PiS poprze wniosek "Solidarności" o referendum w sprawie podniesienia wieku emerytalnego.
2012-03-30, 12:16
Posłuchaj
Jarosław Kaczyński mówił w Sejmie, że referendum jest w istocie głosowaniem nad tym, czy podtrzymywać system, w którym biedniejsi ponoszą koszty na rzecz zamożniejszych. Prezes PiS zwrócił uwagę, że ten system jest skrajnie nieefektywny i ma charakter postkolonialny. Mówił, że emerytury będą wyższe, jeśli PKB będzie większy, należy zatem zadbać przede wszystkim o rozwój kraju.
Jarosław Kaczyński powiedział, że planowane zmiany są nieracjonalne, a sposób, w jaki rząd chce je wprowadzić - sprzeczny z demokracją.
Zgodnie z rządowymi zapowiedziami, wiek emerytalny kobiet i mężczyzn miałby być wydłużony i zrównany do 67 roku życia. W tej sprawie porozumiała się koalicja PO-PSL. Kompromis zakłada, że kobiety i mężczyźni będą przechodzili na emeryturę w wieku 67 lat, jednak zmianę tę mają złagodzić emerytury cząstkowe. Na te wcześniejsze emerytury kobiety będą mogły przechodzić w wieku 62 lat, a mężczyźni - w wieku 65 lat. Ta emerytura będzie finansowana z własnego kapitału emerytalnego.
Cząstkowe świadczenie będzie pochodną 50 procent wypracowanego kapitału. Wymogiem jego otrzymania będzie przepracowanie 35 lat w przypadku kobiet i 40 w przypadku mężczyzn. Świadczenie cząstkowe będzie można łączyć z pracą, jednak pobieranie go oznacza niższą emeryturę po 67. roku życia. Przeciwko rządowym planom podwyższanie wieku emerytalnego przed Sejmem protestują członkowie Solidarności i innych central związkowych.
REKLAMA
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, to
REKLAMA