"Precz z komuną". Jurek apeluje do Muchy
Prawica Rzeczypospolitej wydała oświadczenie po niedzielnych zajściach podczas meczu stołecznej Polonii ze Śląskiem Wrocław.
2012-04-02, 13:42
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
- Wczoraj w czasie meczu Polonia Warszawa - Śląsk Wrocław doszło do próby usunięcia przez delegata PZPN, byłego wysokiego funkcjonariusza partii komunistycznej, transparentu z napisem „Precz z komuną”. Delegat groził sankcjami wobec drużyny (przerwanie meczu), a w trakcie próby fizycznego usunięcia transparentu miały miejsce akty przemocy przeciwko kibicom. Stało się w pierwszym dniu Miesiąca Pamięci Narodowej - czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej partii.
Partia Marka Jurka w związku z niedzielnymi zajściami zwróciła się do minister sportu Joanny Muchy o podjęcie stosownych interwencji. - Po pierwsze o zwrócenie uwagi działaczom Polskiego Związku Piłki Nożnej, że organizacja ich działa w Państwie Polskim i korzystając z przywilejów określonych przez polskiego prawo - musi szanować prawa Polaków (…) Partyjni towarzysze pana delegata PZPN bili i wsadzali Polaków do więzień (…) Jeżeli na polskich stadionach zwykły odruch potępienia komunizmu będzie traktowany jak naruszenie porządku - jutro jako urojone, polityczne roszczenia będą traktowane propozycje upamiętniania rocznic narodowych - piszą politycy.
Prawica Rzeczypospolitej apeluje także do minister sportu, aby w razie potrzeby podjąć odpowiednie działania wyjaśniające wobec UEFA i FIFA. - W Polsce potępienie komunizmu stanowi zwyczajny odruch moralnej normalności i pamięci narodowej, nie jest więc w żadnym wypadku aktem partyjnej polityki, spełnia taką samą rolę jak powszechnie promowane przez międzynarodowe organizacje sportowe działania przeciw innej formie negacji uniwersalnych norm wynikających z natury ludzkiej - przeciw rasizmowi. Polska zatem nie może udzielać żadnej aprobaty restrykcjom przeciw manifestowaniu uczuć i przekonań antykomunistycznych - czytamy w oświadczeniu Prawicy RP.
REKLAMA
aj
REKLAMA