PiS proponuje ulgę na paliwa
PiS proponuje zmiany w ustawach podatkowych, które mają zrekompensować obywatelom nadmierny wzrost cen paliw
2012-04-03, 12:03
Posłuchaj
Zmiana w ustawie o podatku od osób fizycznych daje podatnikom prawo do odliczenia wydatków z tytułu nabycia paliwa w wysokości nie przekraczającej w roku podatkowym kwoty 750 złotych.Została skonstruowana na wzór ulgi internetowej.
Z kolei zmiana w ustawie o podatku akcyzowym dotyczy wprowadzenia niższych stawek opodatkowania benzyny i gazu LPG w ramach dopuszczalnego limitu wynikającego z prawa Unii Europejskiej. Według Beaty Szydło, byłaby to obniżka o 2 grosze za litr gazu i o 5 groszy za litr benzyny. Szef Klubu Parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak podkreślił, że polski rząd może kształtować ceny paliw w Polsce podobnie jak mogą to robić rządy innych krajówn a zachodzie Europy. Nawiązując do ceny benzyny Mariusz Błaszczak podkreślił, że szóstka jest porządana w totolotku a nie na stacjach benzynowych. Także zdaniem wiceprezes Beaty Szydło, premier powinien zastanowić się jakie są możliwości obniżki cen paliw. Według niej, najważniejsze jest "żeby premier chciał", ale nie chce ponieważ wpływy z paliw są mu potrzebne do tego żeby łatać dziurę budżetową. Rzecznik PiS Adam Hofman przypomniał, że będąc w opozycji Donald Tusk straszył benzyną po 5 złotych i "poważną ekipą", która miała zabrać się za portfele Polaków. "Tak poważna ekipa zabrała się za nasze portfele, że benzyna jest po 6 złotych" - mówił rzecznik. Dodał, że ruch w miastach maleje nie dlatego, że są nowe obwodnice tylko dlatego, że Polaków nie stać na benzynę.
Posłowie PiS zorganizowali konferencję na jednej z warszawskich stacji benzynowej, którą na widok kamer zamknięto i wywieszono kartki z napisem "inwentaryzacja".
REKLAMA