Wojna o logo - nie podetrzesz się Euro 2012

Przed Euro 2012 znacznie wzrasta liczba prób naruszenia praw autorskich związanych z Mistrzostwami. Większość spraw załatwia się polubownie.

2012-04-05, 14:47

Wojna o logo - nie podetrzesz się Euro 2012

Posłuchaj

Piotr Pogorzelski, PR Kijów - naruszenia praw autorskich w związku z Euro 2012
+
Dodaj do playlisty

Na Ukrainie obroną praw autorskich UEFA zajmują się dwie kancelarie prawnicze. Ogółem zanotowały one 240 takich przypadków.

Logo Euro 2012 wykorzystywały restauracje, firmy przewozowe i biura turystyczne. Adwokat Jarosław Ohneniuk dodaje, że były także inne przypadki. - Nasza firma reprezentuje UEFA na przejściach granicznych. Wśród wielu towarów znalazały się: papier toaletowy Euro 2012 i srebrny pozłacany serwis stołowy - powiedział.
Taki towar jest niszczony i na tym sprawa się kończy. Taras Kisłyj z innej z kancelarii prawniczej dodaje, że 90 procent firm naruszających prawa autorskie zgadza się z zarzutami UEFA. - Wysyłamy list, uzasadniamy swoje zarzuty obowiązującym prawem i najczęściej druga strona zaprzestaje nielegalnej działalności i na tym sprawa się kończy - wyjaśnił.
Według przedstawicieli kancelarii prawniczych, już teraz liczba przypadków, którymi zajmują się ukraińscy adwokaci jest dwukrotnie wyższa od tej, jaką zanotowano w czasie 2 poprzednich Mistrzostw Europy: w Austrii i Szwajcarii oraz w Portugalii.

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej