Prezydent w stanie krytycznym. Co czeka kraj?
- Późnym wieczorem Bingu wa Mutharika zostanie przetransportowany śmigłowcem do RPA. Stan prezydenta Malawi jest bardzo poważny - powiedział chcący zachować anonimowość przedstawiciela rządu, poinformowała w czwartek agencja Reuters.
2012-04-05, 18:17
78-letni Mutharika, który władzę sprawuje od 2004 roku, nie cieszy się w kraju dużą popularnością.
Boom gospodarczy, który w ciągu pięciu lat uczynił z Malawi jedno z najszybciej rozwijających się państw na świecie, skończył się w zeszłym roku na skutek sporu z Wielką Brytanią, która zarzucała prezydentowi autorytaryzm i naruszanie praw człowieka.
Stłumiono antyrządowe protesty
Po serii odwetowych wydaleń dyplomatów przez obie strony sporu i, w konsekwencji, po wstrzymaniu brytyjskiej pomocy liczonej w milionach dolarów, pogłębiły się problemy Malawi z importem paliwa, żywności i leków, nastąpiła deprecjacja krajowej waluty (kwachy).
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Dyplomatyczny ostracyzm i kłopoty gospodarcze Malawi pod rządami Muthariki pogorszyły się jeszcze w lipcu 2011 roku, gdy podczas tłumienia antyrządowych protestów z rąk policji zginęło 20 osób. W reakcji USA zamroziły wart 350 mln USD program modernizacji malawijskiej sieci energetycznej.
Informacje o pobycie prezydenta w szpitalu były błyskawicznie podawane dalej na portalach społecznościowych. Wiele osób spekuluje o stanie zdrowia Muthariki i konsekwencjach, jakie może mieć obecna sytuacja.
gs
REKLAMA