Pogoda uniemożliwia poszukwiania 135 zasypanych
Niekorzystne warunki pogodowe utrudniają akcję poszukiwania 135 żołnierzy, których w sobotę zabrała lawina na lodowcu w północnym Pakistanie.
2012-04-09, 14:00
Zaginieni to żołnierze pakistańscy stacjonujący w górach Kaszmiru. Do Pakistanu przyjechała grupa amerykańskich specjalistów, by pomóc w akcji poszukiwawczej. Minęło już ponad dwa dni od czasu gdy lawina zeszła na lodowcu Siachen. Eksperci podkreślają, że raczej nie ma już szans na odnalezienie żywych, jednak do tej pory nie odnaleziono żadnych ciał.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Zaginionych żołnierzy poszukują specjalistyczne ekipy z psami i helikopterami. Zła pogoda uniemożliwiła jednak transport na miejsce ciężkiego sprzętu. Obóz wojskowy został zasypany lawiną nad ranem w sobotę. Pokrywa śnieżna w miejscu zejścia lawiny ma ok. tysiąca metrów szerokości i 25 metrów grubości.
Amerykańska ambasada podała, że do Pakistanu przyjechała 8-osobowa ekipa amerykańskich specjalistów, która ma dotrzeć na miejsce najpóźniej w poniedziałek do końca dnia. Przypuszcza się, że akcja poszukiwawcza potrwa co najmniej kilka dni. Lodowiec Siachen to jeden z największych lodowców na świecie znajdujących się poza strefą arktyczną. W pobliżu znajdują się cztery szczyty o wysokości ponad 8 tysięcy metrów nad poziomem morza: K2, Broad Peak, Gaszerbrum I i Gaszerbrum II.
Niekorzystne warunki geograficzne nie przeszkadzają Indiom i Pakistanowi od kilku lat utrzymywać w tym rejonie baz wojskowych w związku z konfliktem granicznym o ten obszar. Stacjonuje tam ponad 5 tysięcy indyjskich żołnierzy i o około połowę mniej, pakistańskich. Z punktu widzenia indyjskiego, panowanie nad lodowcem Siachen, oznacza również kontrolę nad dalszym biegiem Indusu i osadami położonymi nad Indusem , które w tej chwili znajdują się na terytorium Pakistanu i które uznawane są przez Indie za okupowane.
IAR, sm
REKLAMA