Problemy z lekami. Fabryka wstrzymała produkcję
Ministerstwo Zdrowia przyznaje, że występują problemy z dostępem do leków używanych w chemioterapii jednego z czołowych producentów, ale mają one charakter czasowy.
2012-04-12, 16:05
Posłuchaj
Wiceminister Jakub Szulc na konferencji prasowej zdementował wcześniejsze medialne informacje, że firma wycofała się z polskiego rynku z przyczyn finansowych.
- Jest to w żaden sposób nie spowodowane czynnikami ekonomicznymi, a czynnikami technologicznymi. Dotyczy to linii produkcyjnej fabryki w Austrii, która tymczasowo wstrzymała produkcję leków - dodał.
Jakub Szulc odparł też zarzuty dotyczące tego, że Ministerstwo Zdrowia nie ma planu B. Wyjaśnił, że w takich sytuacjach stosuje się procedurę importu docelowego - mającą na celu zachowanie dostępności do leków w Polsce. Zgody na taki import wydawane są jeszcze tego samego dnia przez resort. Jakub Szulc dodał, że Ministerstwo Zdrowia po otrzymaniu informacji o możliwych przedłużających się kłopotach w dostawach leku spotkało się z procudentami czterech innych firm sprzedających zamienniki.
Wiceminister mówił też, że resort otrzymał informacje, iż problemy z dostępnością tych leków dotyczą także innych krajów i nie jest to tylko problem polski. Obecny na konferencji dyrektor Centrum Onkologii w Warszawie Krzysztof Warzocha zapewnił, że nie zdarzyło się w ostatnim czasie, aby Centrum czy Instytut Hematologii w Warszawie odmówiły leczenia jakiemukolwiek pacjentowi z powodu braku dostępności leku.
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, to
REKLAMA