Pacjent zapłacił życiem za pomyłkę dyspozytora

Tragiczny finał pomyłki w Stacji Pogotowia Ratunkowego w Olsztynie. Czekający na pomoc zmarł, bo dyspozytor wysłał karetkę do innej miejscowości o tej samej nazwie.

2012-04-25, 18:47

Pacjent zapłacił życiem za pomyłkę dyspozytora
Karetka pogotowia. Foto: Reytan/Wikipedia

Wezwanie pochodziło z Połomu koło Olecka. Dyspozytor wysłał karetkę do miejscowości o tej samej nazwie, ale niedaleko...Rucianego-Nidy. Kiedy zespół karetki zorientował się, że doszło do pomyłki, było już za późno. Czekający na pomoc mężczyzna zmarł.

Tragedii można było uniknąć, gdyby dyspozytornia nadal działała w Olecku. Została jednak zamknięta pod koniec marca, a ambulansy wysyła dyspozytor z Olsztyna. To efekt centralizacji systemu ratownictwa. Zgdonie z nim  Centrum Powiadamiania Ratunkowego dział tylko  w miastach wojewódzkich.

Według komisji, która wyjaśnia sprawę, dyspozytor z Olsztyna zaniedbał swoje obowiązki przy zbieraniu informacji od osoby, która zadzwoniła po karetkę. Raport jej pracy  zostanie przedstawiony dyrektorowi Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Olsztynie. Zdecyduje on, co dalej z dyspozytorem
IAR, tj

Polecane

Wróć do strony głównej