Ambasada RP: nie ma Polaków wśród rannych w zamachach na Ukrainie
W wyniku piątkowej serii czterech eksplozji ładunków wybuchowych w Dniepropietrowsku rannych zostało 27 osób, w tym dziewięcioro dzieci - poinformowały władze ukraińskie.
2012-04-27, 13:54
Posłuchaj
- Wiemy, iż na chwilę obecną nie ma wśród poszkodowanych obywateli polskich - powiedział IAR radca ambasady w Kijowie Jacek Antos. Dodał, że informacje pochodzą z konsulatu w Charkowie, który jest w stałym kontakcie ze służbami ukraińskimi.
Zobacz relację na żywo z wydarzeń na Ukrainie
Do pierwszej eksplozji doszło o 11.40 czasu miejscowego na przystanku tramwajowym. Ładunek wybuchowy był umieszczony prawdopodobnie w koszu na śmieci. Jego odłamki uszkodziły przystanek i wybiły szyby w tramwaju. Według ukraińskiego Ministerstwa do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych 5 osób zostało rannych. 3 kobiety i 2 mężczyzn przewieziono do szpitala. O 12.20 wybuchł kolejny ładunek. Odłamki zraniły 7 osób. Kolejna eksplozja miała miejsce w tej samej okolicy, tam ranna została 1 osoba. Czwarty wybuch nastąpił w miejscowym parku Czkałowa, tym razem nie było rannych.
Na razie nikt nie wziął odpowiedzialności za eksplozje. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie aktów terrorystycznych.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
to
REKLAMA