Polska może stracić 800 mln zł na e-administrację
Pieniądze na elektroniczną administracją w Polsce pod lupą Komisji Europejskiej. Ma wątpliwości co do rzetelności i skuteczności ich wydawania.
2012-05-07, 14:11
Posłuchaj
Sprawa ma związek z podejrzeniami o korupcję wobec byłego szefa Centrum Projektów Informatycznych. Odpowiadało ono za realizację projektów związanych między innymi z działaniem systemu alarmowego 112 i centrum powiadamiania ratunkowego.
KE wstrzymała wypłatę części unijnych funduszy już w połowie kwietnia. Teraz minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska przyznaje, że zagrożone są pieniądze na polskie projekty informatyczne o wartości od siedmiuset do ośmiuset milionów złotych. Te zakwestionowane już przepadły i niemożliwe jest ich sfinansowanie.
- Ja to mówię z dużym bólem. Wina jest nie tylko po stronie administracji, tam są również zarzuty dla firm, bo dotyczą zmowy cenowej. Coś się w Polsce dzieje niedobrego po obu stronach - powiedziała Bieńkowska.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
Zapewniła, że rząd zrobi wszystko, by unijne pieniądze zostały w całości wykorzystane. - Ale my nie mamy już czasu na naprawianie projektów które są. Musimy już w tej chwili znaleźć projekty, które merytorycznie będą odpowiadać temu co jest w programie. Nam Komisja tych pieniędzy na razie nie odbiera, ale zostały nam tylko 3 lata, żeby je wykorzystać - podkreśliła Bieńkowska.
IAR, tj
REKLAMA