Demonstracja chrześcijan. "Skończcie z zabijaniem"
Na znak solidarności z prześladowanymi chrześcijanami, ofiarami przemocy, zgasły w środę wieczorem światła w rzymskim Koloseum. Odbył się także marsz z pochodniami.
2012-05-10, 12:36
W demonstracji udział wzięli między innymi włoski minister do spraw współpracy międzynarodowej i założyciel Wspólnoty świętego Idziego Andrea Riccardi, burmistrz stolicy Gianni Alemanno, przewodniczący rzymskiej gminy żydowskiej Riccardo Pacifici i naczelny rabin miasta Riccardo Di Segni.
- Światła te znaczą, że nie akceptujemy ciszy i nie jesteśmy przyzwyczajeni do smutnej litanii chrześcijańskich kobiet i mężczyzn, którzy są zabijani i terroryzowani - mówił minister Riccardi. Podkreślił, że chrześcijanie padają ofiarami terroru i przemocy w miejscach modlitwy. - To prawdziwe czystki religijne - dodał Riccardi.
Podczas manifestacji wyrażono solidarność ze wszystkimi wspólnotami chrześcijańskimi na świecie, cierpiącymi z powodu prześladowań. Uczestnicy marszu, zorganizowanego kilka dni po kolejnych atakach w Nigerii i Kenii, potępili fanatyzm i ekstremizm religijny.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
PAP, mr
REKLAMA