"Al-Kaida i Assad stoją za zamachami w Syrii"
O uciekanie się do aktów terroru oskarżył rząd w Damaszku przywódca syryjskiej opozycji. W samobójczych zamachach w stolicy kraju zginęło 55 osób, a 400 zostało rannych.
2012-05-11, 11:37
Według Burhana Galiuna reżim prezydenta Baszara Assada próbuje w ten sposób storopedować plan pokojowy ONZ zaproponowany przez specjalnego wysłannika do Syrii Kofiego Annana.
Zasugerował tę, że rząd w Damaszku ściśle współpracował przy tym z Al-Kaidą. Wskazał też na fakt, że do zamachów doszło tuż po wycofaniu z miasta ciężkich wojsk rządowych.
IAR, tj
REKLAMA