Trzy, dwa, jeden... i fiasko. Statek uziemiony
Nie udała się próba wystrzelenia pierwszej prywatnej kapsuły kosmicznej. Statek o nazwie Dragon miał lecieć na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
2012-05-19, 12:56
Posłuchaj
Relacja Rafała Motriuka (IAR)
Dodaj do playlisty
Końcowe odliczanie odbyło się normalnie, ale stojący w bazie kosmicznej na Przylądku Canaveral na Florydzie statek Dragon nie wystartował. Na razie nie wiadomo dlaczego, ani kiedy odbędzie się następna próba. Dragon to pojazd bezzałogowy, w ładowni znajduje się pół tony zapasów dla astronautów przebywających na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Do tej pory transportem na Stację zajmowały się agencje rządowe np. amerykańska NASA, czy europejska ESA. Teraz jednak NASA stwierdziła, że lepiej dać pieniądze firmom prywatnym, by mogły one wozić zapasy na orbitę. NASA dzięki temu będzie mogła zająć się poważniejszymi projektami kosmicznymi.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
IAR, aj
REKLAMA
REKLAMA