Awaryjne lądowanie przez podejrzaną pasażerkę
Lecący z Paryża do Charlotte (Karolina Płn.) samolot US Airways został skierowany na lotnisko w Bangor (Maine) z powodu "podejrzanego zachowania pasażerki".
2012-05-23, 06:58
Lecąca samolotem obywatelka francuska pochodząca z Kamerunu wręczyła jednej ze stewardess kartkę informującą, że posiada wszczepione chirurgicznie urządzenie o bliżej niesprecyzowanym charakterze.
- Znajdujący się na pokładzie lekarze zbadali ją i nie znaleźli żadnych śladów świeżych blizn. Kobieta podróżowała samotnie i bez bagażu. Miała przebywać w USA przez 10 dni - powiedział deputowany do Izby Reprezentantów Peter King.
Boeing 767 ze 179 pasażerami i dziewięcioma członkami załogi wylądował na międzynarodowym lotnisku w Bangor w asyście dwóch myśliwców F-15. Maszyna została skierowana do odległej części lotniska.
Podejrzana pasażerka została zatrzymana. Przesłuchali ją funkcjonariusze służby celnej i granicznej. Pozostali pasażerowie, po 40 minutach, wsiedli z powrotem do samolotu i kontynuowali przerwany lot.
FBI i Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego ostrzegły w ub. roku linie lotnicze, że terroryści rozważają umieszczanie za pomocą operacji chirurgicznych bomb w organizmach ludzi, aby oszukać w ten sposób lotniskowe kontrole bezpieczeństwa.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP,kk
REKLAMA