Chiny oszalały na punkcie mistrzostw Europy
Piłkarskie mistrzostwa Europy cieszą się w Chinach ogromną popularnością. 150 dziennikarzy z tego kraju akredytowało się na Euro 2012.
2012-06-05, 14:39
Żurnaliści z Chin nie tylko będą komentować wydarzenia sportowe, ale i opisywać sytuację  w Polsce. 
 Najwięcej doniesień na temat Euro zamieszcza chińska agencja prasowa  Xinhua. 4 czerwca w serwisie prasowym znalazły się obszerne teksty o  przygotowaniach polskich do turnieju. Korespondenci zamieścili dużo  materiałów nie tylko o samych mistrzostwach, ale obszernie poinformowali  o rozwoju ekonomicznym Polski i rozbudowie infrastruktury - w tym zwłaszcza sieci  transportowej. 
 Wspomniano o budowie i modernizacji 77 stacji kolejowej i sześciu  lotnisk. Opisano również skalę finansową zakończonych inwestycji i  udział w nich funduszy unijnych. 
 Zainteresowaniem korespondentów cieszyła się baza przygotowana do obsługi prasowej na czterech polskich stadionach. 
 Agencja Xinhua podkreśla, że program rozbudowy infrastruktury, a szczególnie budowy autostrad i dróg ekspresowych, wzbudził w Polsce  najwięcej kontrowersji. Wspomniano kilkukrotną korektę planów i na końcu  przytoczono wypowiedź polskiego ministra infrastruktury o tym, że plan  udało się zrealizować w 95 proc..  
 Dziennikarze z zainteresowaniem opisują przygotowania do Euro w aspekcie  bezpieczeństwa. Przedstawili prace sztabu szybkiego reagowania, ale  najwięcej uwagi poświęcili międzynarodowej współpracy policji. Zwrócono  uwagę na przekazywanie informacji o 200 chuliganach zagranicznych, co  jest niecodzienną praktyką w Azji. 
 Dziennikarze Xinhua podają za organizatorami, że przewidywana liczba  kibiców, którzy odwiedzą Polskę, wyniesie ponad milion. Zwrócili oni  również uwagę na drastyczny wzrost cen noclegów w miastach, które będą  gospodarzami rozgrywek. Podali przykład Wrocławia, gdzie cena noclegu  hotelowego wzrosła aż o 300 proc. 
 Wiele wiadomości o Euro przekazuje również chińska telewizja. W kanale  informacyjnym poza ogólnymi doniesieniami zamieszczono wywiad z  przewodniczącym UEFA Michelem Platinim.
man