"Metro nie da sobie rady z milionem kibiców"
Londyn stanie się pośmiewiskiem świata - prorokuje związek zawodowy kolejarzy. Jak się przewiduje, każdego dnia podczas olimpiady z londyńskiej kolei podziemnej korzystać będzie dodatkowy milion podróżnych.
2012-06-08, 13:32
Posłuchaj
Próba generalna, jaką był w miniony weekend jubileusz królowej Elżbiety II rzeczywiście dowiodła, jak łatwo wytrącić z równowagi trzeszczącą w szwach, 150-letnią sieć londyńskiej kolei podziemnej - twierdzi rozdawany w niej dziennik "Metro". W dniach jubileuszu królowej jak na złość doszło do awarii na linii Jubilee - mimo że jest najnowsza w Londynie, a w pobliżu wioski olimpijskiej do tunelu zaczęła się sączyć woda.
Jak się przewiduje, każdego dnia podczas olimpiady z londyńskiej kolei podziemnej korzystać będzie dodatkowy milion podróżnych. Dyrekcja metra apeluje już do dojeżdżających do pracy, by w czasie igrzysk wybrali urlopy, zmienili godziny podróży i środki lokomocji. Wiele biur oferuje możliwość pracy z domu, ale przecież nie każdy może w ten sposób uniknąć dojazdów, tłok będzie więc niemiłosierny.
Londyn wydał na olimpiadę ponad 9 miliardów funtów, ale choć zbudowano nowy wielki węzeł kolejowo-drogowy w okolicy wioski olimpijskiej, niewiele zainwestowano w inne odcinki metra i kolei. Związek kolejarzy zwraca uwagę, że w ramach oszczędności zmniejszono też personel inspekcji stanu torów, stacji i wagonów.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
to
REKLAMA