Rosyjskie satelity będą śledzić produkcję wódki
Za pomocą satelitarnych zdjęć władze w Rosji mają zamiar obserwować produkcję wódki – pisze „Izwiestia”. Chodzi o wykrycie nielegalnego bimbru.
2012-06-13, 20:28
W ubiegłym roku liczba firm, które w Rosji otrzymały licencję na produkcję alkoholu, została ograniczona o połowę. Część z nich kontynuuje jednak – pisze gazeta – nielegalną produkcję.
Dziennik twierdzi, że już wcześniej korzystano z satelitów celem wykrycia nielegalnej produkcji. Zapytani o opinię w tej sprawie prawnicy mają jednak poważne wątpliwości, czy ta strategia jest legalna. Dodatkowym kłopotem jest koszt: wykonanie jednego zdjęcia satelitą kosztuje około 400 euro.
Antyalkoholową kampanię rozpoczął w 2009 roku ówczesny prezydent Dmitrij Miedwiediew. Postawił przed swoim rządem zadanie obniżenia rocznego spożycia wódki z 18 do 8 litrów na głowę.
Według szacunków (nie ma oficjalnych danych), w Rosji co roku z powodu nadużycia alkoholu i chorób z nim związanych umiera nawet pół miliona ludzi.
REKLAMA
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
sg
REKLAMA