Rocznica afery Watergate
Dokładnie 40 lat temu doszło do próby włamania do kompleksu biurowo-mieszkalnego Watergate w Waszyngtonie.
2012-06-17, 11:58
Posłuchaj
Dokładnie 40 lat temu doszło do próby włamania do kompleksu biurowo-mieszkalnego Watergate w Waszyngtonie. Zatrzymano 5 mężczyzn, którzy mieli założyć podsłuchy w siedzibie Partii Demokratycznej.
Okazało się, że byli oni powiązani ze sztabem Richarda Nixona. Przy okazji ujawniono cała serię nielegalnych operacji, w którą zaangażowani byli pracownicy Białego Domu i sam prezydent USA co sprawiło, że Nixon musiał podać się do dymisji.
- Doszedłem do wniosku, że z powodu Watergate nie mam poparcia w parlamencie niezbędnego do wypełniania obowiązków swego urzędu - powiedział w przemówieniu do Amerykanów ustępujący prezydent.
Główną rolę w ujawnieniu afery odegrali dwaj młodzi dziennikarze "Washington Post": Bob Woodward i Carl Bernstein. Cześć kluczowych informacji przekazał im ówczesny wicedyrektor FBI Marc Felt, który był oburzony próbami tuszowania afery przez ludzi Nixona.
REKLAMA
- Rzeczywisty wkład w odkrywanie prawdy przez dziennikarzy mają ludzie, którzy wierzą w wolne media, wolność słowa i otwartą debatę społeczną. Ludzie, którzy nienawidzą sekretów rządzących i koncentracji władzy - powiedział Bob Woodward, który wraz z Carlem Bernsteinem zdobył nagrodę Pulitzera za ujawnienie afery Watergate.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, to
REKLAMA