Masz kaca? Uważaj, co piszesz na Facebooku
Jak nieostrożnie internauci zamieszczają na Facebooku informacje, które raczej powinni zachować tylko dla siebie i przyjaciół, pokazuje portal We know what you're doing (Wiemy, co robisz).
2012-06-27, 21:22
Jego twórca Callum Haywood, wykorzystując wyłącznie publicznie dostępne dane, podzielił facebookowe wpisy na cztery kategorie: Kto chce zostać wyrzucony z pracy? Kto ma kaca? Kto ćpa? Kto ma nowy numer telefonu? Haywood traktuje to jako eksperyment w dziedzinie prywatności na portalach społecznościowych.
Okazuje się, że skarg na kaca nie brakuje na Facebooku, podobnie jak i dość szczegółowych opisów wydarzeń, które do niego doprowadziły. Wiele przykładów pokazuje też, że i upodobaniem do marihuany niektórzy chętnie dzielą się ze światem. Nie brak też takich, którzy zamieszczają na Facebooku swój nowy numer telefonu.
Wiele wpisów znalazło się w kategorii "Kto chce zostać wyrzucony z pracy?". Są tam narzekania na złych szefów, na tyle okrutnych, że potrącają pracownikowi za spóźnienie, są po prostu "znienawidzeni", "aroganccy" itp. Pod ich adresami nie brakuje niecenzuralnych epitetów i realistycznych opisów tego, co należałoby z nimi zrobić.
Portal We know what you're doing podkreśla, że korzysta wyłącznie z publicznie dostępnych informacji, i radzi zastanowić się nad ochroną prywatności na portalach społecznościowych. Po prostu należy ostrożnie podchodzić do tego, jakimi informacjami i z kim dzielimy się w internecie.
REKLAMA
PAP, tj
REKLAMA