Andrzej Poczobut z zarzutem zniesławienia Łukaszenki

Do pięciu lata więzienia grozi działaczowi nieuznawanego przez Mińsk Związkowi Polaków na Białorusi (ZPB).

2012-06-30, 14:28

Andrzej Poczobut z zarzutem zniesławienia Łukaszenki
Andrzej Poczobut. Foto: zpb.org.pl

Posłuchaj

Igor Bancer, dziennikarz i działacz społeczny (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Andrzeja Poczobuta, który jest prezesem Rady Naczelnej ZPB, zatrzymano 21 czerwca w domu. Jest w areszcie więziennym w Grodnie.  Ciąży już na nim wyrok trzech lat więzienia w zawieszeniu na dwa lata za zniesławienie Łukaszenki, wydany w lipcu 2011 roku. Wtedy podstawą wyroku było osiem artykułów w "Gazecie Wyborczej", jeden na Biełorusskim Partizanie i jeden na prywatnym blogu.

O kolejnych zarzutach poinformowała po rozmowie z adwokatem jego żona Aksana. - Dzwonił do mnie adwokat. Andrzejowi już przedstawiono oficjalnie zarzuty - powiedziała.

To  zarzuty art. 367 cz.2. kodeksu karnego  o zniesławieniu prezydenta. Grozi za to do pięciu lat więzienia. Ich podstawą - jak wyjaśniła jego żona - są artykuły na internetowych portalach opozycyjnych Biełorusskij Partizan i Karta'97.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

REKLAMA

Zdaniem działacza ZPB Igora Bancera, po sprawdzeniu komputerów skonfiskowanych w siedzibie spółki Kresowia w Grodnie mogą dojść kolejne zarzuty. Według Aksany Poczobut, śledczy uzasadniał konfiskatę sprzętu informacjami, że jej mąż na nim pracował.

PAP, tj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej