Wolność sumienia wartością PO? Nie dla Niesiołowskiego
Wyjazdowe spotkanie posłów PO w Jachrance pokazało ich determinację w kwestiach światopoglądowych – informuje "Rzeczpospolita".
2012-07-12, 08:51
Stefan Niesiołowski zaapelował o kary finansowe za złamanie dyscypliny partyjnej także w głosowaniach nad ustawami światopoglądowymi.
W odpowiedzi konserwatywny poseł John Godson otwarcie zapowiedział, że opuści partię jeśli zostanie zmuszony do głosowania wbrew swoim poglądom.
Przekonywał, że ich różnorodność "zawsze była siłą Platformy”.
Pomysł dyscypliny partyjnej skrytykowali też partyjni liderzy, m. in. wiceprzewodnicząca partii Hanna Gronkiewicz-Waltz czy minister finansów Jacek Rostowski.
REKLAMA
Oni także utrzymywali, że wolność sumienia była dotąd największą wartością Platformy.
W opinii dr Rafała Chwedoruka silna frakcja konserwatywna jest dziś Tuskowi potrzebna.
Jego zdaniem kwestie in vitro czy związków partnerskich nie są dla elektoratu PO kluczowe, więc "można nimi grać. Spoiwem wyborców PO pozostają kwestie rynkowe”.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
(pp)
REKLAMA