Szef syryjskiej bezpieki zmarł dwa dni po zamachu
Hiszam Bektiar, szef syryjskiego wywiadu, zmarł w szpitalu w wyniku ran odniesionych w środowym zamachu w Damaszku. To czwarta wysoko postawiona ofiara tego ataku.
2012-07-20, 12:45
W zamachu przeprowadzonym w środę w syryjskiej stolicy zginął minister obrony Daud Radża i jego zastępca i szwagier prezydenta Baszara al-Assada, Asef Szwakat. Później w szpitalu zmarł generał Hassan Turkani, były szef departamentu obrony i dyrektor oddziałów specjalnych MSW.
Informację o śmierci Hiszama Bektiara podała najpierw telewizja Hezbollahu, al-Manar, a potem potwierdziły ją państwowe media w Syrii.
W Damaszku cały tydzień trwały intensywne walki. W piątek rebelianci wycofali się z dzielnicy al-Midan pod ciężkim ostrzałem artyleryjskim, ale nie zrezygnowali z walk o miasto.
W tym samym czasie dziesiątki tysięcy ludzi usiłują uciec z Syrii i schronić w sąsiednich państwach przed wojną. Tylko do Libanu i tylko w ostatnich 48 godzinach uciekło około 30 tysięcy uchodźców – poinformowało UNHCR.
REKLAMA
W czwartek w walkach w całym kraju zginęło 310 osób, w tym 98 członków wojska i bezpieki. Łączny bilans trwającej od marca ubiegłego roku rebelii to ponad 17 tysięcy zabitych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
sg
REKLAMA