"Kotwica" znakiem towarowym? Zniknie z gadżetów
Zastrzeżenia symbolu "Polski Walczącej" (połączenia liter "P" jak Polska i "W" jak walka), jako znaku towarowego, domaga się Związek Powstańców Warszawskich.
2012-07-23, 15:00
Posłuchaj
Pomysł opatentowania symbolu zgłoszono na konferencji przedstawiającej szczegółowy program obchodów 68. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Według Związku Powstańców Warszawskich, "kotwica" powinna być pod ochroną. Jak podkreśla wiceprezes Związku Edmund Baranowski, jest coraz więcej przykładów, gdy jest używana w nieodpowiedni sposób. Widział ją np. na tatuażu.
Rzeczywiście, znak jest bardzo popularny i wykorzystywany np. podczas imprez komercyjnych i sportowych. Pojawia się na kubkach i koszulkach. Dlatego Związek Powstańców Warszawskich złożył odpowiednie dokumenty do urzędu patentowego - dodaje Andrzej Gładkowski ze Związku Powstańców Warszawskich.
O pomyśle zastrzeżenia znaku "kotwicy" z dużą rezerwą mówi Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. Jego zdaniem, warto rozmawiać o tym, jak używać znaku Polski Walczącej. Uważa jednak, że jego zastrzeżenie jest niefortunnym pomysłem.
REKLAMA
tj
Zobacz serwis specjalny portalu polskieradio.pl: II WOJNA ŚWIATOWA >>>
REKLAMA