Marzysz o pamiątce z wakacji? A możesz ją przewieźć?
Torba z aligatora czy nalewki ze skorpionów, to tylko niektóre z pamiątek odebranych turystom na lotnisku w Balicach – informuje "Dziennik Polski".
2012-07-30, 06:30
Celnicy przyznają, że próby wwożenia do Polski takich przedmiotów mają miejsce przez cały rok, ale proceder przybiera na sile od czerwca do września, gdy turyści wracają z wakacji.
"Dziennik Polski" podkreślił, że choć wiele przypadków przemytu jest częścią zorganizowanej działalności przestępczej, to niektóre z nich wynikały ze zwykłej niewiedzy podróżnych.
Tomasz Kierski z Izby Celnej w Krakowie zaznaczył, że często to wydaje się atrakcyjną pamiątką z wakacji, może nam przysporzyć wielu kłopotów.
- Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, czy dany przedmiot nie jest zakazany, po prostu go nie kupujmy – dodał.
REKLAMA
Kierski doradza również, aby zawsze przed wyjazdem sprawdzić listę towarów, które podlegają zakazowi lub pewnym ograniczeniom. Ich pełne zestawienie można znaleźć na stronach internetowych Ministerstwa Finansów i Izby Celnej.
W 2011 r. w całej Polsce udaremniono wwiezienie prawie 13 tys. zakazanych przedmiotów i dokonano 149 zatrzymań.
galeria: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
(pp)
REKLAMA
REKLAMA