Kilkudziesięciu rannych na festiwalu w Holandii
W Holandii podczas festiwalu muzycznego zawalił sie namiot, w którym odbywał się koncert. Kilkadziesiąt osób zostało rannych, żadna jednak nie odniosła poważniejszych obrażeń.
2012-08-05, 07:00
Wypadek wydarzył się ostatniego dnia festiwalu "Dicky Woodstock" w miejscowości Steenwijkerwold, około 110 kilometrów na wschód od Amsterdamu. Festiwal przerwano.
15 rannych osób przewieziono do szpitala, wiele innych służby medyczne opatrzyły na miejscu - podała policja. W chwili, gdy zawalił się namiot, w środku przebywało ok. 150 osób, a na otaczającym go terenie ok. 350.
Przyczyną wypadku była nawałnica. Silny wiatr zerwał wielki namiot, w którym zgromadzili się uczestnicy imprezy. Na razie nie wiadomo dokładnie, ile osób zostało poszkodowanych.
W weekend, gdy odbywała się impreza, okolicę nawiedziły silne ulewy i burze. Według świadków, około 20:00, gdy rozpoczynał się koncert, pogoda się jednak uspokoiła i nic nie zwiastowało nawałnicy.
REKLAMA
PAP/IAR/agkm
REKLAMA