Użył nawigacji. Wjechał rowerem w... bagno

O tym, że GPS powinien doradzać w wybraniu właściwej drogi, a nie zastępować zdrowy rozsądek przekonał się na własnej skórze 56-letni turysta.

2012-08-08, 11:57

Użył nawigacji. Wjechał rowerem w... bagno
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Wikipedia/Jhh/dom. publ.

Posłuchaj

Andrzej Fijołek z KWP w Lublinie, Radio Lublin
+
Dodaj do playlisty

Utknął z rowerem w bagnach Poleskiego Parku Narodowego w okolicy Wólki Wytyckiej. Wjechał tam, kierując się właśnie nawigacją - relacjonuje straszy aspirat Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Dyżurny wysłał na miejsce policjantów z Posterunku Policji w Urszulinie oraz funkcjonariuszy Straży Parkowej. W związku z tym, że mężczyzna wyposażony był w GPS podał im swoją lokalizację. Okazało się, że jest w okolicy Wielkiego Łanu.

Funkcjonariusze odnaleźli go, ale nie byli w stanie do niego dotrzeć. Utknął w bagnie i dzielił ich rów melioracyjny. Na miejsce przyjechali wezwani przez dyżurnego Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włodawie – za pomocą drabin dotarli do mężczyzny i wyciągnęli go.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH

REKLAMA

Mimo przykrych przejść rowerzysta nie przerwał swojego wypoczynku i powrócił do gospodarstwa agroturystycznego, z którego wyruszył na pechową wycieczkę.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej