Nocny pościg w Zabrzu: dwie osoby nie żyją

Dwaj mężczyźni zginęli w nocy z czwartku na piątek w Zabrzu po tym, jak samochód, którym jechali, uderzył w drzewo. Wcześniej kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed patrolami.

2012-08-10, 09:26

Nocny pościg w Zabrzu: dwie osoby nie żyją
. Foto: KMP w Zabrzu

Na miejscu zginął 30-letni kierowca forda escorta oraz pasażer, którego tożsamość nie jest jeszcze znana - poinformował zespół prasowy śląskiej policji. W czwartek w Zabrzu policjanci, prowadzili akcję wymierzoną w złodziei samochodów.

Krótko po północy przy zjeździe z autostrady A4 patrol chciał zatrzymać jadącego w kierunku centrum Zabrza forda escorta. Kierowca ominął umundurowanych policjantów i przyspieszył w kierunku śródmieścia.

- Na dobrą sprawę pościg się jeszcze nie zaczął, gdy po przejechaniu jednego kilometra ford najechał na krawężnik, a po chwili przejechał na przeciwległy pas jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. 30-letni kierowca wypadł z auta przez przednią szybę, ponosząc śmierć na miejscu - racjonował rzecznik zabrzańskiej policji Marek Wypych.

Na miejscu zginął także pasażer auta; jego tożsamość jest obecnie ustalana. Obaj jadący samochodem nie mieli zapiętych pasów. Samochód, którym jechali, nie był kradziony. Policja podejrzewa, że uciekali, bo byli pijani. Kierowca był pięciokrotnie karany za jazdę po pijanemu. Wewnątrz samochodu były puste butelki po alkoholu.

REKLAMA

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, ei

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej