Świat krytykuje wyrok na wokalistki Pussy Riot
USA, Niemcy, Francja... Najważniejsi politycy, ministrowie krytykują wyrok na trzy wokalistki rosyjskiego zespołu punkrockowego Pussy Riot.
2012-08-17, 21:52
Posłuchaj
Wojciech Szymański z Berlina (IAR) 
Dodaj do playlisty
Rzeczniczka Departamentu  Stanu USA Victoria Nuland wyraziła zaniepokojenie wyrokiem moskiewskiego  sądu. Jej zdaniem, kara dwóch lata więzienia dla kobiet z Pussy Riot  jest nieproporcjonalna do popełnionego czynu i ma niepożądany negatywny wpływa na prawo do  wolności wypowiedzi. - Wzywamy rosyjskie władze do ponownej analizy całej  sprawy, tak by wolność słowa została uszanowana - stwierdziła Nuland.   
 Wyrok skrytykowali też czołowi niemieccy politycy, w tym kanclerz Angela Merkel, minister spraw zagranicznych  Guido Westerwelle i  szef komisji spraw zagranicznych Bundestagu  Ruprecht Polenz. W oświadczeniu dla prasy  kanclerz przyznała, że śledziła sprawę zespołu Pussy Riot,  a karę jaką wymierzono uznaje za niewspółmiernie surową. Zdaniem  Merkel, wyrok jaki zapadł przed moskiewskim sądem kłóci się z  europejskimi wartościami państwa prawa i demokracji.
Wyrok zbyt surowy
- Wyrok wydaje się szczególnie nieproporcjonalny biorąc pod  uwagę, że zarzucane im czyny były niezbyt groźne - oświadczył rzecznik  MSZ Francji Vincent Floreani. Dodał, że "procedura nie jest zakończona i nie  zostały wyczerpane środki odwoławcze w Rosji i w Strasburgu (w  Europejskim Trybunale Praw Człowieka)".    
Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton w specjalnym oświadczeniu napisała, że jest "głęboko rozczarowana" wyrokiem, który jest "niewspółmierny do winy”.    Ashton podkreśliła, że wyrok stawia  pod znakiem  zapytania respektowanie przez Rosję demokratycznych  standardów  dotyczących uczciwego, przejrzystego i niezależnego procesu. "Ten  wyrok  stoi w sprzeczności z międzynarodowymi zobowiązaniami Rosji jeśli   chodzi o poszanowanie wolności wypowiedzi” - napisała szefowa unijnej   dyplomacji.
Przeciwko wyrokowi protestowali też zwykli ludzie w wielu miejscach na świecie, w tym w Warszawie.
"Bogurodzico, przegoń  Putina"
 22-letnia Nadieżda Tołokonnikowa, 24-letnia Maria Alochina i 29-letnia  Jekatierina Samucewicz z punkrockowego zespołu Pussy Riot zostały  skazane przez sąd w Moskwie na kary po dwa lata łagru za "chuligaństwo  motywowane nienawiścią religijną".     
 Trzy młode kobiety były wśród pięciu performerek z zespołu, które 21  lutego w moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela, najważniejszej  świątyni prawosławnej Rosji, wykonały utwór "Bogurodzico, przegoń  Putina". Nagranie z tej akcji umieściły w internecie. W marcu zostały  aresztowane.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk