"Żeby zaistnieć w Europie trzeba mieć 100 mln zł"
Marcin Animucki, członek zarządu Ekstraklasa SA zwrócił uwagę na dużą rozbieżność w finansowaniu klubów piłkarskiej ekstraklasy.
2012-08-20, 09:14
Posłuchaj
Marcin Animucki w Sygnałach dnia
Dodaj do playlisty
- Zbliżamy się powoli do granicy 25 mln euro, która wydaje się, że jest minimalnym budżetem, żeby zaistnieć w Europie na wysokim poziomie. Kluby, które mają taki budżet występują na dobrym poziomie w pucharach europejskich - powiedział gość Sygnałów dnia.
W Polsce najwyższy budżet ma Legia Warszawa - ok. 20 mln euro, później Wisła Kraków - ok. 10 mln euro, ale GKS Bełchatów ma do dyspozycji tylko ok 2 mln euro.
Inauguracja nowego sezonu piłkarskiej ekstaklasy nastąpiła w piątek. Pierwszą kolejkę zakończy poniedziałkowy mecz Lechii Gdańsk z Polonią Warszawa.
Marcin Animucki powiedział, że początek rozgrywek przyniósł kilka niespodzianek. - Młoda drużyna Widzewa Łodź zwyciężyła na własnym boisku z mistrzem Polski Śląskiem Wrocław. Cieszy fakt, że na boiskach ekstraklasy pojawia się coraz więcej młodych chłopaków. Młodzi zaczynają atakować ekstraklasę. Natomiast w Śląsku występują kłopoty kadrowe. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach to się uda poskładać, bo przed tą drużyną walka o dalsze gry w pucharach europejskich - zauważył.
REKLAMA
Animucki ubolewał, że Polska nie ma reprezentanta w najważniejszych rozgrywkach europejskich. - Mamy pecha, bo od 15 lat nie udało się awansować do Ligi Mistrzów. Czekamy z utęsknieniem, żeby do tych rozgrywek się dostać - powiedział.
to
REKLAMA