Jest szansa, że ruszy proces strażnika z Auschwitz
Niemiecka Centrala Badania Zbrodni Nazistowskich zebrała dokumenty w sprawie mężczyzny, który od 1944 roku służył w Auschwitz-Birkenau i przekazała je prokuraturze.
2012-08-20, 10:50
Posłuchaj
Jak ustalono, 87-letni obecnie mężczyzna, w  1942 roku dobrowolnie wstąpił do Waffen-SS. Dwa lata później zaczął  służbę w obozie Auschwitz-Birkenau. Teraz może usłyszeć zarzut  współudziały w zgładzeniu co najmniej 340 tys. osób, głównie węgierskich  Żydów. Nie wiadomo na razie kiedy proces mógłby się rozpocząć. Były  strażnik mieszka za granicą. Prokuratura musi najpierw wystąpić z  wniosek o ekstradycję.
Zobacz serwis specjalny: II WOJNA ŚWIATOWA>>>
 Ostatni duży proces przeciwko strażnikowi z  Auschwitz-Birkenau odbył się w Niemczech w 1976 roku i zakończył się  uniewinnieniem. W ubiegłym roku przed sądem w Monachium zapadł wyrok w  głośnej sprawie byłego strażnika z obozu w Sobiborze Johna Demjaniuka.  91-letniego mężczyznę skazano na pięć lat więzienia.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>  
IAR, kk